Nasza Dwójkowa społeczność pomaga na drugim końcu świata!

W dniach od 09 do 20 listopada Pan Henryk (tata naszej uczennicy) miał okazję pojechać na wyjazd inspekcyjny z przedstawicielami biur podróży do Ugandy. Organizatorem wyjazdu było biuro Primapol, a Kontrahentem ma miejscu - biuro  Ables Safaris.

Należy się Państwu kilka słów wprowadzenia: Uganda to kraj bardzo biedny. Ponad 50% ludności jest w przedziale do 14 lat. Mają bardzo wysoki przyrost naturalny i standardowo rodziny posiadają ośmioro dzieci. Ponad 33 % ludności jest niepiśmiennych. Jednym z powodów analfabetyzmu jest brak pieniędzy (niestety rodziców często nie stać na posłanie dziecka do szkoły – szkoła jest płatna). Oprócz tego dzieci muszą pomagać w domu, kosztem chodzenia  do szkoły. Kolejnym problemem są odległości do szkoły. Często są one bardzo duże, a dzieci muszą chodzić pieszo. W szkołach brakuje dosłownie wszystkiego a klasy są przeludnione. Przy okazji tego wyjazdu zrodził się pomysł (podobnie jak w roku poprzednim w klasie 1 C – obecnie 2 C ), aby zaangażować Dzieci z naszej "Dwójki" do pomocy biedniejszym Dzieciom w Ugandzie. Ustaliliśmy, że w tym roku zarówno Uczniowie jak i Personel i Rodzice zbiorą przybory szkolne i maskotki, które mogą ofiarować Dzieciom z Ugandy. Zebranych rzeczy było naprawdę bardzo dużo. Dzięki uprzejmości pracowników linii lotniczych, na lotnisku w Wiedniu Pan Henryk mógł bezpłatnie nadać cztery walizki prezentów (nie było to łatwe, gdyż standardowo za nadbagaż pobierana jest wysoka opłata). Pracownicy lotniska chcieli pobrać tą opłatę, jednak pomogły tłumaczenia w jakim celu jest przewożony taki bagaż. Najbardziej pomogło pokazanie zdjęcia zrobionego w klasie 2C z zebranymi darami i udało się! Na miejscu kontrahent wytypował jedną szkołę , była to szkoła Kyabahinga Primary School w rejonie Kacwamba przy jeziorze Bunyonyi. Na przywitanie, wszystkie Dzieci łącznie z przedszkolnymi wyszły na zewnątrz budynku. Dyrektor szkoły przywitał Pana Henryka przemówieniem i  podziękowaniem za pomoc i prezenty. Następnie Dzieci śpiewały piosenki i tańczyły. Dzieci było bardzo dużo. Pan Henryk poprosił Nauczycieli, aby oni zdecydowali jak podzielić przybory szkolne. Dyrektor podjął decyzję – aby było sprawiedliwie- rzeczy będą rozdawać w kolejności: dla każdego dziecka po jednym ołówku, następnie jednym flamastrze, jednej kredce itd. (brak słów aby opisać wzruszenie, które towarzyszyło gdy Pan Henryk widział radość dzieci, które cieszyły się, że dostały np. jeden flamaster.

Bardzo dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w tą pomoc oraz za pokazanie naszym Dzieciom, że warto się dzielić i że nie wszyscy na Świecie mają tak dobrze jak my!