Szkolny projekt pt. „Nauczyciel z książką”
2019-03-21
1 marca 2019 został przeprowadzony piąty wywiad w organizowanym przez szkołę projekcie „Nauczyciel z książką”. Tymoteusz Chrapek z klasy 6a rozmawiał z Panią Bożeną Rogolińską, nauczycielką języka polskiego w naszej szkole.
Zachęcamy do przeczytania wywiadu!
Tymoteusz:
- Dzień dobry.
Pani Bożena:
- Dzień dobry.
Tymoteusz:
- Chciałbym przeprowadzić z Panią wywiad na temat książki „Przepowiednia Dżokera”. Czy chciałaby Pani zmienić jedną z rzeczy, którą karzeł dał Hansowi?
Pani Bożena:
- Nie, nie chciałabym, ponieważ uważam, że wszystkie te rzeczy odgrywają pewną rolę. Ja bym tutaj powiedziała tylko tyle, że przedmioty, które są używane w literaturze mają przypisane własności, dlatego ten autor wybrał takie. Dał karłowi możliwość posłużenia się takimi a nie innymi przedmiotami jako właśnie przedmiotami magicznymi, i nie można tego zmieniać, bo wtedy zmienia się treść książki.
Tymoteusz:
- Rozumiem. Który bohater podobał się Pani najbardziej i w którego chciałaby się Pani wcielić ?
Pani Bożena:
- Ja nie wiem czy chciałabym się wcielić w jakiegokolwiek, ale mogę powiedzieć, że bohaterem godnym uwagi jest główna postać, czyli Hans Tomas dlatego, że jest to chłopczyk, można by powiedzieć, dziecko, które ma dość trudną sytuacje rodzinną, i myślę, że to, że stawił on czoła po pierwsze nieobecności swojej mamy, która go zostawiała, porzuciła, a po drugie codziennie musiał mierzyć się z problemami taty, który trochę dużo pił alkoholu, prawda? To jest dla takiego dziecka małego bardzo dużo i myślę, że podołał temu w sposób naprawdę godny podziwu.
Tymoteusz:
- A dlaczego podobała się Pani ta książka ?
Pani Bożena:
- Dlatego, że to jest książka, która posługuje się wieloma bardzo często używanymi w literaturze formami ekspresji, przede wszystkim tym, że pokazuje człowieka, który jest poddany losowi i zadaje przy okazji pytanie filozoficzne czy człowiek sam odpowiada za swój los i w jakiem stopniu odpowiada za ten los, czy kierują nami jakieś inne siły. Pokazuje świat przedstawiony jako teatr a my jako ludzie jesteśmy aktorami w tym tatrze. Wobec tego to właśnie mnie tak bardzo zaintrygowało, że jest to motyw teatru, z drugiej strony jest też posługiwanie się symboliką kart. Ja nie jestem jakąś wybitną znawczynią gier karcianych, ale uważam, że użycie tutaj rozmaitych postaci z kart i nałożenie na nie pewnych ról jest bardzo ciekawe. Od początku mnie to zaintrygowało. Poza tym ta książka pokazuje pewną prawdę na temat naszej historii, mówię o historii Europy związanej z II wojną światową. Ojciec Hansa Tomasa jest tak zwanym szwabskim dzieckiem. Na przykład ojciec Hansa dużo pił, być może ma to źródła w jego bardzo ciężkim dzieciństwie, jako dzieciak był po prostu narażony na odtrącenie, bo to wszystko, to jest bardzo dużo różnych problemów. Poznałam tego autora jako autora „Świata Zofii’’ i wiedziałam, że ta książka jest do przeczytania przez młodzież. Pomyślałam sobie, że nawet to, co jest trudne w „Przepowiedni Dżokera” może być też do przeczytania przez młodzież. Przeczytałam ją, poleciłam uczniom, a oni bardzo chętni czytali.
Tymoteusz:
- Jaką decyzję bohatera zmieniłaby Pani, gdyby mogła ?
Pani Bożena:
- No widzisz to jest pytanie trudne, dlatego że ja jako czytelniczka literatury nie mam zwykle takiego pomysłu, żeby coś zmienić, ponieważ staram się czytać książki, które są ciekawe, które są dobrze napisane, których czytam recenzję. Nie mam w ogóle żadnego pomysłu, żeby coś zmieniać. Gdybym miała książkę, która kończy się źle, to i tak nie chciałabym jej zmieniać, bo życie przecież nie zawsze kończy się dobrze, dlatego mnie odpowiada to zakończenie i wydaje mi się, że jest to powiązanie dwóch opowieści, bo tutaj są dwie różne opowieści, jedna o przeszłości a ta druga o teraźniejszości. Trudno to zmienić, bo to po prostu rozgrywa się w takim powiązaniu.
Tymoteusz:
- Jakie wrażenia wywarła na Pani książka ?
Pani Bożena:
- Ja byłam pod dużym wrażeniem książki, ponieważ ona też mnie zmuszała do postawienia sobie kilku pytań związanych z tym, kto jest odpowiedzialny za mój własny los, czy ja mogę coś w tym losie zmienić i na ile mogę zmienić czy też jakieś inne siły, poza ziemskie, żądzą moim losem. Wielokrotnie zadawałam sobie to pytanie i muszę powiedzieć, że odpowiedzi na to pytanie nie ma, ale musimy się nad tym zastanawiać, to intrygująca sprawa dotycząca mojego życia.
Tymoteusz:
- Bardzo dziękuję z wywiad.
Pani Bożena:
- Ja również dziękuję.